poniedziałek, 1 września 2014

Posiłek po treningu

Posiłek po treningu – jeść czy nie?
 TAK! Ćwiczenia bez posiłku, to jak dla mnie zmarnowany czas. Postaram się przybliżyć Wam, dlaczego te kalorie są takie istotne, i dlaczego są ludzie, którzy uważają, że posiłek po treningowy jest ważniejszy od śniadania

W czasie treningu nasz organizm traci składniki mineralne wraz z potem, m. in. potas, czy magnez, dlatego polecam pić wodę mineralną (warto ją zmieniać co jakiś czas, żeby był nacisk na inne minerały, których ilość zależy od danej wody).

Wracając do posiłku po treningu. Podczas wysiłku tracimy glikogen, który jest niezbędny do regeneracji mięśni. Powinniśmy uzupełnić nasz organizm węglowodanami prostymi i białkiem (muszę przyznać, że to jest jedyny moment, kiedy jedząc kawałek czekolady, nie mam wyrzutów sumienia, nie robię tego często, ale jak już mam ochotę na coś słodkiego, to najlepiej zrobić to zaraz po ćwiczeniach). Po treningu wysiłkowym, nasz metabolizm jest podkręcony, a nasze ciało przyswaja pokarm szybciej i uzupełnia stracone składniki, dlatego też nie powinniśmy bać się zjeść czegoś nawet po ćwiczeniach, które odbywały się o późnej godzinie. Powinniśmy sięgnąć po produkty, które pomogą nam odzyskać stracony glikogen. Kiedy jest najlepszy czas na posiłek po treningu? Jeżeli chodzi o węglowodany proste, to najlepiej zaraz po skończeniu ćwiczeń (jak dla mnie to najlepszym wyjściem są owoce, w moim przypadku to zazwyczaj kombinacje z bananem, czasami jem po prostu banana, ale czasami mam ochotę na koktajl i blenduję go z dodatkiem mleka), a białko dostarczyć 30 – 40 minut po skończonym treningu. Nawet jeśli skończyliśmy o godzinie 20:00, warto zjeść kawałek chudego mięsa pół godziny później, i nie oszukiwać naszego organizmu wodą. Odpowiedzią na czas spożywania węglowodanów i białka jest okno metaboliczne. Po treningu wysiłkowym nasz metabolizm jest podkręcony, a nasz organizm przyswaja pokarm szybciej i uzupełnia stracone składniki.

W skrócie:
            Posiłki po treningu zmniejszają ból (a brzuch potrafi mnie potwornie boleć, jeżeli czegoś nie zjem, jednak soki trawienne robią swoje) i zmęczenie, redukują rozpad białek mięśniowych, uzupełniają zapas utraconego glikogenu i zwiększają syntezę białek mięśniowych.

Czas okna metabolicznego
Przyswajanie i uzupełnianie substancji w naszym organizmie po treningu:
0-30 minut      - 200% więcej
30-60 minut    - 100% więcej
60-120 minut  - 50% więcej

Starałam się napisać jak najkrócej, ale także starałam się zawrzeć najistotniejsze sprawy w tym ‘artykuliku’. Mam nadzieję, że uświadomiłam przynajmniej kilka osób.
A ostatnio moim faworytem na posiłek po treningu jest banan + jogurt naturalny + orzechy, ‘niebo w gębie’, jak to się mówi. Czasami nawet podjadam to jako drugie śniadanie.



P.S. Mam ochotę napisać post o anabolizmie i katabolizmie, co o tym myślicie?

9 komentarzy:

  1. Bardzo interesujący post :) O anabolizmie i katabolizmie też chętnie poczytam, bo sama nie wiele wiem na ten temat :) Dziękuję też za odwiedziny mojego bloga, a tutaj bedę zaglądać :) Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Też lubię takie jedzonko i jem je znacznie częściej niż tylko po treningu :D Banan i orzechy włoskie - moja miłość :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super post ! Zawsze staram się jeść jakieś białko po treningu :)
    Z ciekawością wyczekuje postu bo z określeniem się spotkałam, ale nie orientuje się za bardo w temacie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajnie i w prosty sposób przedstawione informacje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo dobrze napisany post!
    po treningu warto też zjeść tosta z masłem orzechowym, owsianke, koktajle owocowe :)
    pozdrawiam http://beauty-and-diet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. super post ;)
    ja po treningu piję smoothie ;)
    klikajcie bo to ważne dla mnie, odwdzięczę się ;)
    http://mylifeestyleblog.blogspot.com/2014/08/sheinside.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam bardziej problem między zajęciami, czasami mam ich aż 5 godzin dziennie, wtedy zbawienne okazują się owoce, bo po wszystko inne od razu dochodzi mi do gardła przy podskokach :)

    http://nr1-fit.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Polecam ( to miskuję razem i robię energetyczno-białkowy posiłek potreningowy) dwa serki wiejskie 150 g ( 11 g na 100g czyli w 150 g - ok. 16 g białka x 2 serki = 32 g) z łyżeczką miodu jasnego - bardzo słodkiego i łyżeczką kakaa o obniżonej zawartości tłuszczu Wedel + 1 banan, ewentualnie zamiast banana 1 batonik białkowy Rossmann ( 8,5 g białka w 35 g batonika. To nam daje już 40,5 g! Najlepiej jest zjeść bezpośrednio po treningu jak jak największą ilość białka - czyli zalecana ilość od 20 g do 40g ( zawsze celuj jak najbliżej bliżej górnej granicy tzn. 40g). Batonik białkowy jest słodki i go lubię. Miód i kakao idealnie doprawia nasze serki wiejskie;-))

    OdpowiedzUsuń